Honorata znana jako Fioletowa Żyrafa wyróżniła mnie nagrodą Liebster Award.
Takie wyróżnienia są miłe, ale, jak już kiedyś pisałam, nie lubię nikogo wyznaczać.
Na pytania z przyjemnością odpowiem.
Kawa czy herbata?- kawa, ale dobra herbata od czasu do czasu to i owszem
Książka czy film? - i znowu na niezdecydowaną wyjdę ;), ale chyba książka - jak wciągnie to czytam do rana
Rower czy samochód? - samochód (jako pasażer ;))
Lato czy zima? - zima, ale taka mroźna i biała
Psy czy koty? - jeśli fajny zwierzak to nie ma znaczenia
Słodkie czy słone? - słone - chyba, że domowe ciasta to wtedy słodkie ;)
Miasto czy wieś? - miasto
Kupione czy zrobione? - zrobione, ale elektronikę to wolę ze sklepu
Góry czy morze? - morze
Oszczędność czy rozrzutność? - rozrzutność ;)
Spodnie czy sukienka? - uwielbiam sukienki, ale oczywiście na co dzień biegam w spodniach.
Jak widać z niektórymi wyborami to duży problem miałam :).
Jeśli znajdą się jeszcze tacy, którzy nie znają Fioletowej Żyrafy - to koniecznie muszą odwiedzić jej blog :).
wtorek, 21 października 2014
poniedziałek, 20 października 2014
Zliftujecie?
Ogłaszając urlopową przerwę blogową do głowy mi nie przyszło, że za chwilę będzie mnie czekać kolejna tym razem kompletnie nieplanowana. Ostatni miesiąc zdominowała praca zawodowa, bardzo późne powroty do domy skutecznie zniechęcały mnie do jakiejkolwiek aktywności blogowej. Mam nadzieję, że sytuacja trochę się unormuje i nadrobię zaległości. 1600 nieprzeczytanych postów w moim czytniku dowodzi, iż u Was żadnych przerw nie było ;).
Moja kartka z wróżką wygrała wyzwanie Pracowni Rękodzieła Szok, nagrodą są gościnne występy na blogu Pracowni. Zachęcam do udziału w zabawie liftując moją kartkę z tagiem: klik na obrazek ;)
Przygotowałam re-take (nauczyłam się nowego słowa ;)). Kompletnie nie miałam pomysłu, jak to zrobić inaczej więc bardzo podobnie do oryginału wyszło.
Istotną zmianą jest sama forma kartki, która nie jest tradycyjnie otwierana - życzenia będą wpisane na tagu. I wiecie co, z łatwością mieści się do koperty! Mogę więc zacząć tegoroczną produkcję masową.
Moja kartka z wróżką wygrała wyzwanie Pracowni Rękodzieła Szok, nagrodą są gościnne występy na blogu Pracowni. Zachęcam do udziału w zabawie liftując moją kartkę z tagiem: klik na obrazek ;)
Przygotowałam re-take (nauczyłam się nowego słowa ;)). Kompletnie nie miałam pomysłu, jak to zrobić inaczej więc bardzo podobnie do oryginału wyszło.
Istotną zmianą jest sama forma kartki, która nie jest tradycyjnie otwierana - życzenia będą wpisane na tagu. I wiecie co, z łatwością mieści się do koperty! Mogę więc zacząć tegoroczną produkcję masową.