13 DWC cz. 2

Dzisiaj efekty kartkowania na warsztatach prowadzonych przez Pandoriaa. Relacja na blogu Scrapińca.
Kilka fotek dzięki uprzejmości Pauliny :). Na pierwszym zdjęciu jestem z Agnieszką (chanya13) - serdecznie pozdrawiam :)

13 DWC cz. 1

Ostatni weekend października spędziłam na Dolnośląskich Warsztatach Craftowych, pomimo trzynastki było rewelacyjnie :).
Zacznę od warsztatów u Cynki - relacja tutaj.

Efekt warsztatów kartkowych:

i albumowych:

Świąteczne czekoladowniki

Dla kolegów i koleżanek z pracy.

Ostatnie w tym roku

Spodobał mi się kurs na wykorzystanie resztek. Postanowiłam spróbować - muszę jednak poćwiczyć przycinanie równych paseczków, bo straszne krzywulce wyszły ;).

Oprócz kartek "produkowałam" również świąteczne opakowania na słodycze.

Pudełeczko było dosyć wysokie więc nie robiłam kieszonki, ale takie "skrzydełka" ;)

Pierwsze Święta Leona

Tydzień temu mój kuzyn po raz pierwszy został ojcem, z tej okazji przygotowałam świąteczny drobiazg.

Baza ma piękne czerwone karty więc uznałam, że nie wymagają ozdabiania :).

Do tego prosta, zabawna kartka.

Zabawa u Uli - finał

Ostatnia kartka w tym roku na wyzwanie u Uli. Mam nadzieję, że Ula będzie zabawę kontynuować - zawsze to jakaś mobilizacja, chociaż mnie i tak kartek zabrakło i dzisiaj w popłochu uzupełniam braki :).
W grudniu należało spełnić 3 wytyczne z poprzednich wyzwań.

Tegoroczni nowożeńcy dostaną w tym roku takie kartki:

(czerwony, bombka, kokarda, gałązka choinki, śnieżynka)

Dodatkowo zrobiłam jeszcze taką:

 (czerwony, kokarda, gałązka choinki)

Przeszukując szuflady w poszukiwaniu gotowych kartek, które mogłabym wysłać znalazłam taką sprzed 4 lat - pojęcia nie mam dlaczego się uchowała, bo przecież całkiem sympatyczna wyszła :).

( kokarda, gałązka choinki, śnieżynka, aniołek)

Z powodów technicznych ;) kartka z poprzedniego miesiąca nie załapała się na publikację, a więc wrzucam ją teraz. Tematem listopadowego wyzwania był: zwierzak.

Jesienny ślub

Dziękuję za komentarze. Miło, że ktoś tu jeszcze zagląda :).
Dzisiaj kartka, którą zrobiłam na ślub znajomych. Kartka w godzinę - jak na mnie rekord świata :).

Zimowe notesiki

Najpierw mój zabytkowy komputer odmówił współpracy. Próbowaliśmy go reanimować, ale nie było sensu. Kupiliśmy nowy, śliczny laptop, który niestety nie chciał działać z modemem (równie startym jak poprzedni komputer). Wreszcie po zmianie umowy i wizycie serwisanta po ponad miesięcznej przerwie znowu mam komputer z dostępem do internetu.
Zaległości mam tak wiele, że nie wiem od czego zacząć. Tysiące nieprzeczytanych postów w czytniku świadczy, o tym, że intensywnie działacie przedświątecznie - mam nadzieję, że chociaż ostatnie posty zdołam przejrzeć i skomentować :).
Zacznę od notesików, które przygotowałam na coroczny kiermasz u Ludki. Znowu te same misie, ale to był okres bez komputera więc też bez drukarki.