Dzisiejszą kartkę przygotowałam z myślą o dwóch wyzwaniach "Grasz w kolory" na blogu Mimowolne Zauroczenie oraz Make Your Own Background Paper na blogu Sentimental Sundays.
Do zrobienia tła użyłam Gelatos (super wynalazek łączący zalety pasteli i akwareli), folderu do embossingu, gesso i perełek w płynie - jak na mnie szaleństwo mediowe ;).
Dziękuję za miłe słowa o moich kwiatach.
środa, 26 lutego 2014
poniedziałek, 24 lutego 2014
Kwieciście
Dzisiaj kolejna kwiatowa kartka
Zostało mi jeszcze kilka tych różyczek, ale schowałam na później - co za dużo to niezdrowo ;).
Zostało mi jeszcze kilka tych różyczek, ale schowałam na później - co za dużo to niezdrowo ;).
niedziela, 23 lutego 2014
Nietypowo, bo fioletowo
Odkąd zaczęłam bawić się papierem zmieniłam podejście do kolorów. Paleta odcieni jest tak szeroka, że nie mogę powiedzieć, że któregoś koloru nie lubię. To, że jest mi w nim nie do twarzy nie ma nic do rzeczy ;). Nie znaczy to oczywiście, że nie mam swoich ulubionych barw, staje się to tym bardziej oczywiste, gdy przeglądam szufladę z papierami.
Testując kolejny tutorial Joanny wyciągnęłam lawendowy papier wizytówkowy - miałam go dużo więc uznałam, że nie będzie szkoda ;). Różyczki całkiem mi się spodobały, przekopałam szuflady i na szczęście znalazłam coś fioletowego do zrobienia kartki z pudełkiem.
I jeszcze zbliżenie ;).
Testując kolejny tutorial Joanny wyciągnęłam lawendowy papier wizytówkowy - miałam go dużo więc uznałam, że nie będzie szkoda ;). Różyczki całkiem mi się spodobały, przekopałam szuflady i na szczęście znalazłam coś fioletowego do zrobienia kartki z pudełkiem.
Na pudełku planuję dodać jakiś napis, ale zrobię to, gdy znajdzie konkretnego odbiorcę.
I jeszcze zbliżenie ;).
piątek, 21 lutego 2014
Kwiatowy debiut
Od dłuższego czasu podziwiam na Waszych blogach samodzielnie wykonane piękne kwiaty, postanowiłam sama spróbować.
Wyciągnęłam, kupiony wieki temu, papier czerpany i wycięłam świeżutkim wykrojnikiem stokrotkopodobne kwiatki. Otworzyłam tutorial Joanny i ... zorientowałam się, że w moim wykrojniku na środku każdego kwiatka jest dziurka więc się nie da zrobić tak jak pokazuje Joasia. Po raz kolejny przekonałam się, że jak widzę w sklepie "na wyczerpaniu" to wyłącza mi się zdrowy rozsądek.
Skleiłam po swojemu, ale środki zrobiłam już według sposobu z tutoriala :).
Z gotowych kwiatków zrobiłam karteczkę:
Trochę przesadziłam z perłową mgiełką :).
Wyciągnęłam, kupiony wieki temu, papier czerpany i wycięłam świeżutkim wykrojnikiem stokrotkopodobne kwiatki. Otworzyłam tutorial Joanny i ... zorientowałam się, że w moim wykrojniku na środku każdego kwiatka jest dziurka więc się nie da zrobić tak jak pokazuje Joasia. Po raz kolejny przekonałam się, że jak widzę w sklepie "na wyczerpaniu" to wyłącza mi się zdrowy rozsądek.
Skleiłam po swojemu, ale środki zrobiłam już według sposobu z tutoriala :).
Z gotowych kwiatków zrobiłam karteczkę:
Trochę przesadziłam z perłową mgiełką :).
środa, 19 lutego 2014
Liftowanie wersja 2
Pierwszy raz usunęłam posta po opublikowaniu, spojrzałam na moją kartkę na monitorze i stwierdziłam, że kolory kwiatów nie pasują do siebie.
Wyciągnęłam nietkniętą archiwalną kolekcję UHK Winter Garden. Muszę zrobić przegląd papierów i zacząć używać to co mam na spodzie szuflady.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze o kuferkach :).
Oderwałam kwiaty, ułożyłam na nowo - nadal nie mam przekonania, ale kartka może nie przeżyć kolejnego demontażu ;).
Próbowałam odgapić, znaczy zliftować ;) piękną kartkę Bligu na wyzwanie Scrapgangu.Wyciągnęłam nietkniętą archiwalną kolekcję UHK Winter Garden. Muszę zrobić przegląd papierów i zacząć używać to co mam na spodzie szuflady.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze o kuferkach :).
piątek, 14 lutego 2014
Eksplodujące życzenia
Idę na imprezę urodzinową - podwójną, bo dzieci urodziły się w odstępie 2 lat i 2 dni. W ostatniej chwili (niestety ostatnio mi się zdarza) przypomniało mi się, że kiedyś obiecałam dziewczynce exploding boxa. Czasu mało, a mnie nie wychodzi jak się muszę spieszyć. Na szczęście na UHK Gallery pokazano ostatnio eksplodującą alternatywę.
Chłopiec wprawdzie nie prosił, ale pewnie byłoby mu przykro, że takiego fajnego pudełka nie dostał ;). Zrobiłam więc wersję dla mężczyzny.
Do środka włożyłam trochę słodkości, coby dzieci rozczarowane nie były, że ciocia puste pudełka rozdaje.
Chłopiec wprawdzie nie prosił, ale pewnie byłoby mu przykro, że takiego fajnego pudełka nie dostał ;). Zrobiłam więc wersję dla mężczyzny.
Do środka włożyłam trochę słodkości, coby dzieci rozczarowane nie były, że ciocia puste pudełka rozdaje.
czwartek, 13 lutego 2014
Walentynkowo
Koleżanki z pracy organizują jutro akcję charytatywną i poprosiły, abym coś zrobiła. Zwykle takie akcje organizowane były przed Gwiazdkę więc repertuar miałam dość szeroki, ale Walentynki to co innego.
Na szczęście kupiłam sobie wykrojnik ze ślicznymi amorkami więc podjęłam wyzwanie.
Oto karteczki z czekoladowym serduszkiem - zrobiłam ich 12, ale prawie się nie różnią więc ograniczę się do reprezentacji:
Pierwszą kartkę - z czarnym tłem pod serduszkiem zgłaszam na wyzwanie 63 w Scrapgangu "Niepapierowe serce"
Bardzo dziękuję, za przemiłe komentarze dotyczące zaproszeń :).
niedziela, 9 lutego 2014
Zaproszenia
Pierwsze zlecenie "komunijne" to zaproszenia. Czasu jeszcze sporo, ale wolę nie odkładać tego na później.
Wzór zatwierdzony mogę zaczynać produkcję masową ;).
Główną rolę odgrywa tu digi stempel od Novinki. Niestety różowe perełki zrobiły mi psikusa i strasznie zgęstniały - co niestety widać na pracy. Pierwszy raz to mi się zdarzyło, może ktoś zna sposób na reanimację, butelka prawie pełna więc trochę szkoda.
Wzór zatwierdzony mogę zaczynać produkcję masową ;).
Główną rolę odgrywa tu digi stempel od Novinki. Niestety różowe perełki zrobiły mi psikusa i strasznie zgęstniały - co niestety widać na pracy. Pierwszy raz to mi się zdarzyło, może ktoś zna sposób na reanimację, butelka prawie pełna więc trochę szkoda.
poniedziałek, 3 lutego 2014
Co noszą księżniczki ?
Przez cały weekend zgłębiałam temat. Próbowałam nawet wpędzić się w rodzaj schizofrenii i wymyślić, co według 6 latki noszą księżniczki.
Oto efekty - zdjęcia bez wkładu, bo nikt w domu się nie kwalifikuje ;).
Sukienka lada chwila zostanie przekazana zleceniodawczyni więc może będzie jakieś foto na modelce.
Fotografia nigdy nie była moją mocną stroną, ale zrobienie zdjęcia tej błyszczącej satynie przy sztucznym świetle mnie przerosło.
Oto efekty - zdjęcia bez wkładu, bo nikt w domu się nie kwalifikuje ;).
Sukienka lada chwila zostanie przekazana zleceniodawczyni więc może będzie jakieś foto na modelce.
Fotografia nigdy nie była moją mocną stroną, ale zrobienie zdjęcia tej błyszczącej satynie przy sztucznym świetle mnie przerosło.
sobota, 1 lutego 2014
Kartka dla emerytki
Moja koleżanka jest osobą radosną i bardzo energiczną. Od razu pomyślałam o szalony stempelku, który kupiłam jakiś czas temu.
Format kartki (15/15 + wystający tag) i kilka kosteczek dystansowych zmusiło mnie do zrobienia koperty
W pracy kartka bardzo się podobała, bo idealnie pasuje do charakteru obdarowej.
Kolega, który również odchodzi na emeryturę, ale za kilka miesięcy, powiedział, że nie może się doczekać co zrobię dla niego. Bardzo mi było miło - ale trochę się zestresowałam :).
Format kartki (15/15 + wystający tag) i kilka kosteczek dystansowych zmusiło mnie do zrobienia koperty
W pracy kartka bardzo się podobała, bo idealnie pasuje do charakteru obdarowej.
Kolega, który również odchodzi na emeryturę, ale za kilka miesięcy, powiedział, że nie może się doczekać co zrobię dla niego. Bardzo mi było miło - ale trochę się zestresowałam :).