piątek, 21 lutego 2014

Kwiatowy debiut

Od dłuższego czasu podziwiam na Waszych blogach samodzielnie wykonane piękne kwiaty, postanowiłam sama spróbować.
Wyciągnęłam, kupiony wieki temu, papier czerpany i wycięłam świeżutkim wykrojnikiem stokrotkopodobne kwiatki. Otworzyłam tutorial Joanny i ... zorientowałam się, że w moim wykrojniku na środku każdego kwiatka jest dziurka więc się nie da zrobić tak jak pokazuje Joasia. Po raz kolejny przekonałam się, że jak widzę w sklepie "na wyczerpaniu" to wyłącza mi się zdrowy rozsądek.
Skleiłam po swojemu, ale środki zrobiłam już według sposobu z tutoriala :).
Z gotowych kwiatków zrobiłam karteczkę:

Trochę przesadziłam z perłową mgiełką :).

12 komentarzy:

  1. Bardzo ładny debiut! Super stokrotki i piękna serwetka, ach...
    Iza, ja od niedawna mam wykrojnik "cheery lynn daisy strip" i wycięte kwiatki też mają dziurkę na środku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten mój ma naprawdę dużą - kulka wpada do środka ;). Gratuluję zdobyczy, w moich sklepach nie widziałam.

      Usuń
  2. piękna:)
    osobiście lubię błyski więc jak dla mnie perłowego nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest, a perły nigdy dość. Tylko błagam o większe zdjęcia, bo lubię pooglądać detale:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna praca! Piękne kwiatki. Bardzo podoba mi się ten róż. A całość świetnie skomponowana :) dziękuję za udział w moim candy :) życzę powodzenia i zapraszam ponownie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna kartka:) Dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz bardzo miłe komentarze:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow.............
    Piękne, ja też buszuję po blogach i szukam kursów kwiatowych. Tylko czasu brak czasem

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna- kwiaty wyszły wspaniale a i tło- do podziwiania : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczna, świetne kolorki, kwiaty wyszły pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Również mam w planach popracować trochę nad kwiatami ;) Tobie wyszły bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja unikam kwiatkow z dziurka w srodku. Hymm nie wiem po co one tam, jelsi chce sie dziurke aby przelozyc preciki to mozna zrobic samemu a tak to nie ma czym zalatac ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocze!!! ja dziurkę wypełniam albo ćwiekiem, albo perełką na druciku albo pręcikami, chyba też muszę się zabrać za produkcję kwiatków

    OdpowiedzUsuń